mam smaczek...
Mam nadzwyczaj prosty smak: zawsze zadowala mnie to, co najlepsze
wtorek, 24 grudnia 2013
Wesołych Świąt!!!
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Tosty z pieczarkami
Pycha są! Uwielbiam je jeść na śniadanie.
Składniki:
Składniki:
1/2 szt cebuli lub 1 mała
3 duże pieczarki
1 łyżeczka masła
2 kromki tostowego chleba
sól i pieprz do smaku
po szczypcie bazylii i oregano
Można posypać też żółtym serem lub parmezanem.
W małym garnku rozpuszczamy masło, dodajemy pokrojona w plasterki cebulę, solimy odrobinę i dusimy 5 minut. Dodajemy pokrojone pieczarki. Dusimy około 15 minut aż zmiękną. Doprawiamy sola pieprzem i bazylią oraz oregano. Tosty podpiekamy w tosterze lub jeśli ktoś nie ma to rumienimy je na patelni lub w piekarniku na opcji grill. Na rumiane, chrupiące tosty nakładamy nasze pieczarki. Dekorujemy keczupem i listkiem pietruchy. I zjadamy ze smakiem I nawet mamy ochotę na dokładkę :D
3 duże pieczarki
1 łyżeczka masła
2 kromki tostowego chleba
sól i pieprz do smaku
po szczypcie bazylii i oregano
Można posypać też żółtym serem lub parmezanem.
W małym garnku rozpuszczamy masło, dodajemy pokrojona w plasterki cebulę, solimy odrobinę i dusimy 5 minut. Dodajemy pokrojone pieczarki. Dusimy około 15 minut aż zmiękną. Doprawiamy sola pieprzem i bazylią oraz oregano. Tosty podpiekamy w tosterze lub jeśli ktoś nie ma to rumienimy je na patelni lub w piekarniku na opcji grill. Na rumiane, chrupiące tosty nakładamy nasze pieczarki. Dekorujemy keczupem i listkiem pietruchy. I zjadamy ze smakiem I nawet mamy ochotę na dokładkę :D
Etykiety:
pieczywo,
Pizza,
Zapiekanki
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
środa, 18 grudnia 2013
Drożdżowe bułeczki z mięsnym farszem
Pyszne bułeczki z mięsnym farszem, do barszczyku, na śniadanie, na kolację ... do szkoły do pracy i na piknik! Mają wiele zastosowań idealne na każdą okazję.
Wykonanie:
Drożdże kruszymy do miseczki, dodajemy cukier, 3 łyżki mąki i ciepłe mleko. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. Pozostałą mąkę przesiewamy do większej miski, dodajemy 2 jajka zaczyn drożdżowy, sól, rozpuszczoną margarynę i wyrabiamy ciasto,Kiedy jest już gładkie i elastyczne zostawiamy do wyrośnięcia na około 30 minut. Po tym czasie zagniatamy je ponownie i dzielimy na 12 równych części. Z każdej części formujemy placuszek na którym następnie układamy farsz. Zalepiamy dokładnie i formujemy okrągłe bułeczki. Bułki układamy na blasze i smarujemy rozkłóconym jajkiem. Odstawiamy do napuszenia na około 15 minut. Pieczemy do uzyskania brązowego koloru ( 25-30 minut) w temperaturze 200 stopni.
Składniki:
FARSZ z tego przepisu
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 kostki drożdży
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
1 szklanka mleka
1/4 kostki margaryny
2 jajka
Wykonanie:
Drożdże kruszymy do miseczki, dodajemy cukier, 3 łyżki mąki i ciepłe mleko. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. Pozostałą mąkę przesiewamy do większej miski, dodajemy 2 jajka zaczyn drożdżowy, sól, rozpuszczoną margarynę i wyrabiamy ciasto,Kiedy jest już gładkie i elastyczne zostawiamy do wyrośnięcia na około 30 minut. Po tym czasie zagniatamy je ponownie i dzielimy na 12 równych części. Z każdej części formujemy placuszek na którym następnie układamy farsz. Zalepiamy dokładnie i formujemy okrągłe bułeczki. Bułki układamy na blasze i smarujemy rozkłóconym jajkiem. Odstawiamy do napuszenia na około 15 minut. Pieczemy do uzyskania brązowego koloru ( 25-30 minut) w temperaturze 200 stopni.
Etykiety:
pieczywo,
Wypieki na słono
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
Paszteciki z mięsem
Bardzo dobre paszteciki, kruche ale nie rozsypujące się, takie w sam raz.
Zagniatamy ciasto łącząc ze sobą wszystkie składniki. Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą część wałkujemy na kształt prostokąta. Wzdłuż dłuższej części układamy farsz i zawijamy go w ciasto. Linię łączenia można posmarować roztrzepanym jajkiem. Z powstałego wałeczka tniemy ukośnie paszteciki i każdy smarujemy rozkłóconym jajkiem.Pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia około 20-30 minut w 180 stopniach ( aż nabiorą jasnobrązowej barwy ). Z podanych składników wychodzi około 16 sztuk.
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1 jajko
200 g margaryny lub masła
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
1.2 łyżeczki soli
1 jajko do posmarowania
Farsz:
części kurczaka w moim przypadku to 4 duże udka
1/2 kg kiszonej kapusty
warzywa gotowane z wywaru ( marchewka 2 szt, pietruszka 1 szt, kawałek selera)
2 duże cebule
sól i pieprz do smaku
olej
Wykonanie.
Mięso gotujemy w osolonej wodzie wraz z warzywami około 1h. Wyjmujemy mięso i warzywa ( bulion zostawiamy na zupę) i mielimy w maszynce razem z ugotowana i odciśniętą kapustą.
Cebulę siekamy i smażymy na złoto. Dodajemy do mięsa i doprawiamy solą i pieprzem według własnego smaku. Podsmażamy farsz na oleju i dokładnie mieszamy. Zostawiamy do przestygnięcia.Zagniatamy ciasto łącząc ze sobą wszystkie składniki. Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą część wałkujemy na kształt prostokąta. Wzdłuż dłuższej części układamy farsz i zawijamy go w ciasto. Linię łączenia można posmarować roztrzepanym jajkiem. Z powstałego wałeczka tniemy ukośnie paszteciki i każdy smarujemy rozkłóconym jajkiem.Pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia około 20-30 minut w 180 stopniach ( aż nabiorą jasnobrązowej barwy ). Z podanych składników wychodzi około 16 sztuk.
Etykiety:
dania mięsne,
Wypieki na słono
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
niedziela, 1 grudnia 2013
Pasta jajeczna z chrzanem i szczypiorkiem
Składniki:
10 jajek
2 pęczki szczypiorku
3 łyżki chrzanu tartego
1 łyżka majonezu
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Jaja gotujemy na twardo, studzimy i obieramy ze skorupek. Przekładamy do miski. Myjemy szczypiorek i drobno go siekamy. Dodajemy szczypior do jajek razem z chrzanem i majonezem. Miażdżymy jajka tłuczkiem do ziemniaków do uzyskania pasty. Na koniec doprawiamy według własnego smaku solą i pieprzem. Można dać mniej chrzanu albo więcej, to zależy od jego ostrości oraz od tego jak ostrą pastę chcemy uzyskać.
Etykiety:
Pasty jajeczne
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
Pasta jajeczna z żółtym serem i porem
Składniki:
10 jajek
100 g żółtego sera
1 mały por
2 łyżki majonezu
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Jajka gotujemy na twardo. Obieramy ze skorupek i przekładamy do miski. Miażdżymy tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem. Pora myjemy i kroimy drobno razem z zieloną częścią, bez liści. Żółty ser trzemy na drobnej tarce. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Dodajemy 2 łyżki majonezu lub więcej zależy jak wolimy. Ponownie mieszamy do połączenia się składników. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Wstawiamy do lodówki na około 2 godziny aby pasta nabrała smaku.
Etykiety:
Pasty jajeczne
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
sobota, 30 listopada 2013
Ptysie z piankowym nadzieniem
Składniki - ptysie: Składniki - krem
50 g margaryny 3 białka
1 szkl mąki pszennej 12 łyżek cukru
1 szkl wody dodatkowo cukier puder
4 jajka
szczypta soli
Wodę z margaryną podgrzewamy w garnku aż margaryna się rozpuści. Zmniejszamy ogień pod garnkiem i dodajemy mąkę energicznie mieszając najlepiej drewnianą łyżką. Powstanie gęsta masa zbita w "klucha". Zestawiamy ciasto z ognia i odczekujemy kilka minut aż lekko ostygnie. Kiedy to nastąpi dodajemy po jednym ż
jajku i miksujemy dokładnie aż powstanie gęsta, gładziusieńka masa.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układamy porcje ciasta formując ptysie. Między ptysiami należy zostawić dość dużą przerwę. Pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piecu przez około 10 minut, zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i jeszcze około 15 minut pieczemy aż ptysie nabiorą złotobrązowego koloru. Jeszcze ciepłe ptysie przekrawamy na pół.
Wykonanie - krem:
Białka ubijamy z cukrem około 2 minuty. Przygotowujemy kąpiel wodną ( do rondelka wlewamy pół szklanki wody, zagotowujemy i stawiamy na nim miskę z białkami tak aby nie dotykała wody dnem) Na parze ubijamy białka przez 12 minut aż staną się lśniące, gęste i bardzo lepkie. Przekładamy białka do rękawa cukierniczego i napełniamy nimi ptysie. Czekamy aż białka ostygną i do końca stężeją. Posypujemy cukrem pudrem i jemy pyszne MEGA SŁODKIE ptysie! Radzę zrobić mniejsze ptysie bo jednym dużym można się zasłodzić że tak powiem na AMEN .
Etykiety:
Ciasta z kremem,
Ciastka,
Desery
Wiecznie na diecie, podobno całkiem fajna dziewczyna, uwielbia gotować dla siebie i rodziny...
Subskrybuj:
Posty (Atom)