czwartek, 11 sierpnia 2011

Małosolne ogóraski

Naszła mnie chętka na ogóreczka małosolnego... nie jadłam jeszcze w tym roku. Brakło mi weny do robienia :) ale wena wróciła i wróciła siła więc ogóreczki raz dwa zrobiłam.


Ja robię tak:
  • kilogram ogóreczków,
  • 3 wielkie kopry ,
  • 1 duży liść chrzanu,
  • kawałeczek korzenia chrzanu,
  • z 5 ząbków czosnku bo ja lubię dużo,
  • około 1,5 litra wody ,
  • 2 duże łyżki soli,
Ogórki wybieram malutkie, myje dokładnie odcinam im "dupki" i upycham ciasno w słoju przekładając co jakiś czas czosnkiem chrzanem i koprem. 
Wodę zagotowuję z solą i wlewam do  wypchanego ogórami słoika. Przykrywam talerzykiem  i zostawiam , leciutko  małosolne są juz kolejnego dnia, a po dwóch to już są wyśmienite!!!

6 komentarzy:

  1. O rany, jakie to proste! Nigdy nie robiłam ogórków małosolnych, a kiszone najwyżej udało mi się zepsuć :( Ale na te to się chyba porwę...
    Agnese

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnese, ja wlasnie zrobilam kiszone dla gamoni wiec jak mi wyjda to sie podziele przepisem :D
    a poki co pikne malosolne...

    moglabys sie Luciu postarac i zakisic ogora haha

    no i czekamy na KECZUK :D

    Twoja kochajaca ŻONA
    Alex :P

    OdpowiedzUsuń
  3. czyjego ogóra i w czym mam go kisić ;> zakiszę z kochanką mą a matką twą hahahaha

    OdpowiedzUsuń
  4. ja se tylko popatrzę, bo tego to chyba nigdy nie zrobię.....to nie na mój talent hahaha

    OdpowiedzUsuń
  5. Ania! No to lekka przesada... napewno potrafisz wsadzić ogóry do słoika :D dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. oh, jak bym zjadla takiego ogorasa.. Pycha!'

    pozdrawiam serdecznie!
    :)

    OdpowiedzUsuń