Składniki:
- masło - 1 kostka
- cukier drobny do wypieków - 1 i 1/2 szklanki
- cukier waniliowy - 1 op
- kakao - 3 łyżki
- woda - 6 łyżek
- jajka - 4 szt
- proszek do pieczenia - 2 łyżeczki
- mąka pszenna - 1 szklanka
- mąka ziemniaczana - 1/2 szklanki
Wykonanie:
Masło rozpuszczamy w garczku, dodajemy cukry, wodę i kakao. Mieszamy i zagotowujemy. Odlewamy pół szklanki na polewę a resztę studzimy. Żółtka odzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, żóóltka zaś wrzucamy do ostudzonej masy kakaowej. Dodajemy przesiane przez sitko mąki i proszek do pieczenia. Miksujemy. Dodajemy ubitą pianę. Mieszamy na gładka masę. Tortownicę lub keksówkę smarujemy masłkem i obsypujemy bułką tartą. Wlewamy masę do formy i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy do suchego patyczka około 50 minut. Wyciągamy z pieca, studzimy i polewamy polewą. Pyszne ciasto babcinego przepisu gotowe!!
Uwielbiam murzynki a jeszcze dodatkowo przekładam ciasto masą czekoladową.
OdpowiedzUsuńA brunet, czarniutki:)
OdpowiedzUsuńno murzyn murzyński jak trzeba :D
OdpowiedzUsuńCzarny jak noc :) prawdziwy muszynek
OdpowiedzUsuńZostawiamy wyróżnienie dla Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńMama narzeczonego robi podobny, tylko przekłada go jeszcze kwaśnymi powidłami. Uwielbiam wszystko co kakaowe ;-)
OdpowiedzUsuńZnam wersję z powidłami ale jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuń